Długie zoomy Sigmy | |||
|
Strona 1 z 14
Długoogniskowych zoomów mamy na rynku mnóstwo: ciemnych i jasnych, pełnoklatkowych i DX-owych, tańszych i droższych, firmowych i „kundli”. Porównywać można je między sobą tworząc bardzo różne ich zestawy, niemal w nieskończoność. W tym teście chciałbym przede wszystkim przedstawić dwa obiektywy Sigmy: zgrabnego niepełnoklatkowego 50-150 mm f/2,8 oraz poważanego wśród amatorów apochromatycznego 70-300 mm. Do tej pary, dla porównania dołączyłem tańszą wersję zooma 70-300 mm.70-300 mm f/4-5,6 DG MACRO, APO 70-300 mm f/4-5,6 DG MACRO, APO 50-150 mm f/2,8 II EX DC HSM Sigma od dłuższego czasu jest najsilniejszym graczem wśród „niezależnych” producentów optyki. Tamron i Tokina wyraźnie pozostają z tyłu, a pozostali producenci właściwie już tylko wypełniają nisze rynkowe. Owa siła Sigmy polega nie tylko na dużej liczbie wypuszczanych modeli, ale też na w miarę szybkim wprowadzaniu rozwiązań podwyższających konkurencyjność w stosunku do optyki firmowej. Mowa o ultradźwiękowym napędzie autofokusa, ewentualnie wbudowanych silnikach AF w wersjach nikonowskich, dużej liczbie wersji mocowań, konstrukcjach nieobecnych u innych producentów, czy wreszcie o powiększającej się ofercie optyki stabilizowanej. Stąd popularność marki przede wszystkim wśród fotoamatorów, a i zawodowcy – choć rzadziej – coś z oferty Sigmy wybierają. |