Julia Sheveloff
Cykl fotograficzny zatytułowany “Sąd Ostateczny” jest śmiałym połączeniem fotoreportażu i fotograficznej sztuki abstrakcyjnej. Zderzenie tych dwóch nurtów i ich synkretyczne ujęcie prowokuje do podjęcia wciąż aktualnych, ważnych i w dzisiejszym świecie, rozważań egzystencjalnych.
Punktem wyjścia stał się uchwycony na gorąco obraz życia nocnych klubów – „świątyń” zabawy i zatracenia. Częściowe odrealnienie obrazów otworzyło pole do przedstawienia …
Julia Sheveloff
Cykl fotograficzny zatytułowany “Sąd Ostateczny” jest śmiałym połączeniem fotoreportażu i fotograficznej sztuki abstrakcyjnej. Zderzenie tych dwóch nurtów i ich synkretyczne ujęcie prowokuje do podjęcia wciąż aktualnych, ważnych i w dzisiejszym świecie, rozważań egzystencjalnych.
Punktem wyjścia stał się uchwycony na gorąco obraz życia nocnych klubów – „świątyń” zabawy i zatracenia. Częściowe odrealnienie obrazów otworzyło pole do przedstawienia wieloznacznych metafor. Mocnym środkiem wyrazu stała się uniwersalizująca poszczególne obrazy cyklu zmienna barwa, której fotograf nadał rangę łącznika i symbolu.
Jednak podstawową treść cyklu fotografii prezentowanych na wystawie stanowią ludzie, uchwyceni w wirze zabawy. Pozbawienie ruchliwej masy ludzkich ciał wyraźnych konturów i oderwanie jej od praw fizycznych nadało zdjęciom walor uniwersalny. Tłum, a nie jednostka, jest obiektem obserwacji fotografa. Poprzez to zwielokrotnienie i wielogłosowość, umieszczone w ostrych kolorach, autorce udało się odnaleźć we współczesnych realiach odwołanie do estetyki średniowiecza, nawiązać do dramatycznych, czasem mrocznych, czasem budzących grozę – a zawsze ostrzegających – średniowiecznych obrazów Sądu Ostatecznego. Obrazy cyklu budzą filozoficzną refleksję i przypominają, że hedonizm, nihilizm, konsumpcjonizm to określenie obecne w opisie zjawisk współczesnego świata.
Prezentowany cykl dramatycznych obrazów jest pozbawiony odautorskiego komentarza i pozostawia odbiorcy szerokie pole interpretacyjne. Autorka nie ocenia i nie stara się przestrzegać. Próbuje raczej wzbudzić emocje i wydobyć z uchwyconego obrazem fragmentu rzeczywistości dramatyczne połączenie boskiego piękna i piekielnego szału, pozostawiając ocenę widzowi.
Tekst przygotowała: Maria Wiśniewska
Galeria OBOK ZPAF, Warszawa, Pl. Zamkowy 8,
wernisaż 28.05.2010 o godz. 19.00
wystawa czynna w dniach 27.05 – 20.06.2010
www.go.zpaf.pl