Wystawa JOLANTY KUBICY … | ||
|
w katowickim Klubie MARCHOŁTKatowiczanka z urodzenia, Cieszynianka z "zasiedzenia". Ukończyła studia pedagogiczno-artystyczne w Cieszyńskiej Filli Uniwersytetu Śląskiego i uzyskała dyplom w pracowni malarstwa prof. Norberta Witka. Wieloletnia aktywna członkini Zespołu Pieśni i Tańca Ziemi Cieszyńskiej, realizowała się w dwóch formach działalności artystycznej: tanecznej i plastycznej. Efektem tych działań był projekt logo Zespołu, wzory haftów do kobiecych strojów łowickich Od 2001 aktywnie uczestniczy w działaniach Cieszyńskiego Towarzystwa Fotograficznego; w latach 2003-2006 była organizatorem i koordynatorem Galerii CTF, a od 2007 roku pełni funkcję prezesa zarządu. Za swą działalność wyróżniona Medalem 1200-lecia Miasta Cieszyna. Fotografuje nadal aparatem analogowym, ale ostatnio nie stroni również od aparatu cyfrowego. Poza fotografiką zajmuje się malowaniem witraży, kielichów i lampionów oraz projektowaniem graficznym. Niektóre z jej prac można obejrzeć w jej internetowej galerii www.jolantakubica.netgaleria.pl. Charakterystyczną cechą jej twórczości są przeciwstawne nurty zainteresowań: z jednej strony cykl "Prosto z kliszy", czyli fotografie bez ingerencji programu komputerowego, a z drugiej - fotografia przetworzona za pomocą różnych programów graficznych, Ma na swym koncie liczne wystawy indywidualne i zbiorowe w kraju i za granicą, w tym tournee jej wystawy "REALNE-NIE-REALNE" po Republice Czeskiej. Prezentowana wystawa w Klubie Niezależnych Stowarzyszeń Twórczych MARCHOŁT w Katowicach (który zarówno dla artystki, jak i dla wielu osób związanych z Katowicami stanowi miejsce wręcz kultowe) jest trzecią odsłoną tego cyklu, na którą składają się m.in. prace prowokacyjnie i pozornie łatwe, wręcz banalne. Wymagają one od odbiorcy wykonania pewnego wysiłku intelektualnego, aby poprzez tą fasadę dotrzeć do głębszych warstw znaczeniowych i zawartych w nich przemyśleń autorki. Ekspozycja ta jest również swoistym podsumowaniem ostatniej dekady fotograficznych zainteresowań artystki. ( 1 Vote ) |